Na ostatnią chwilę organizujemy właśnie jakiegoś sylwestra, żeby nie było tak, jak zawsze. A jaki sylwester, taki cały rok. Zawsze się sprawdza.
I mam się wyrobić z artykułem do końca roku, więc zaraz idę piec placki z cukinii.
Postanowienia noworoczne - nauczę się gwizdać na palcach. I wraz z Lil nie znajdziemy męża ;)
No dooobra. Czas na życzenia! Lil, Noelle, William, Ogryzka, Martini, Hiv, Ty liminalny capiszczu również i inne ludki, które tu zaglądają, a ja o tym nie wiem - niech ta piosnka będzie w przyszłym roku o nas:
W zasadzie... Mogłoby tak być.
OdpowiedzUsuńOch, tak bardzo bym chciała żebyśmy wszyscy byli shiny i happy! A nie... Obyś też taka właśnie była!
OdpowiedzUsuńWzajemnie, william
OdpowiedzUsuń