piątek, 9 stycznia 2015

when will this the end?

Podobno nie każdy ma takie stany, jakie ja tu zaraz opiszę, ale być może właśnie dlatego nieszczęśnicy będący mi braćmi w cierpieniu odczuwają te wątpliwe przyjemności nader intensywnie.
Otóż nie mogę ze sobą wytrzymać. Od kilku dobrych dni, z wielu powodów (rozpacz, głupawka, ciężka kurwica, napad głodu, dzika chęć na biegi i ćwiczenia, niemożność zaśnięcia), ale dziś sytuacja osiągnęła apogeum. Mam przynajmniej taką nadzieję. Mój stan w chwili obecnej jest taki, że nie chce mi się absolutnie nic i znużona jestem śmiertelnie, a jednocześnie nosi mnie jak cholera i czegoś mi się chce, ale od dobrych paru godzin nie mogę żadną miarą tego zidentyfikować. Za moment zmysły chyba postradam. Za wszelką cenę staram się dotrwać do momentu, w którym sen mnie zmorzy i wybawi od tych udręk, ale coś czuję, że długo jeszcze przyjdzie mi poczekać. Powinnam się zmusić do wlezienia pod kołdrę, przywiązać do łóżka dolne odnóża, górnymi książkę jakąś schwycić i zapomnieć o tym, co mi dolega. I zimno mi i gorąco na przemiaaaan. A lista mnie nudzi. Nie zniesę tego dłużej. Wcale nie jest mi lżej po tych utyskiwaniach, ale można było się tego spodziewać. Miłego weekendu.

7 komentarzy:

  1. Witaj w klubie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, witaj! Choć nadal nie jest mi lżej.

      Usuń
    2. Rozszarpać mi się chce ten styczeń. Will

      Usuń
    3. Podzielam tę chęć. Styczeń i luty to miesiące, które są jakieś średnio sprzyjające.

      Usuń
  2. Ojejejejej! Oczywiście też czasem miewam takie stany, miotam się jak głupia, ale zazwyczaj potem przechodzę do euforii, więc wszystko mogę wytrzymać.

    Pamiętam o Tobie + Wracaj do siebie!!! Jejku, życie byłoby takie piękne bez tych kurwicowo-rozpaczowych momentów. A łączę się w cierpieniu w kwestii spania - też nie mogęęęę, jak zwykle!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, ta Twoja euforia, moja Ty mała radykalistko! ;P Wolę ten biegun, bądź co bądź.

      Kurwicowo-rozpaczowe momenty nieodzowną częścią egzystencji. Byłoby pięknie nad tym czasem chociaż zapanować.
      Moje białe noce dopiero nastaną, ale spodziewaj się wtedy wielu ciekawych wiadomości! ;>

      Usuń