czwartek, 25 lipca 2013

Naprawdę wszyscy sobie nie radzą z życiem, skrycie, nocami? Wychodzi na to, że naprawdę.

Tymczasem noce są coraz dłuższe. Zauważyłam dziś, że już po 9 jest ciemno. Dziwne, przeminęło to wszystko tak szybko. A przecież przed chwilą był marzec. Przed chwilą chcieliśmy lata i letnich nocy, a teraz one są. I co, chcemy zimowych? Nie ukrywam, przyjemnie byłoby się zawinąć w ciepłą pierzynę. Nie najgorzej jest też móc chodzić boso i spać przy otwartym oknie. Oto mój poziom akceptacji wszystkiego, co mnie otacza. Albo zblazowania. To zależy.

Mam obsesję. Prawie każdy gość w przedziale lat 20-50 ma coś z Linoskoczka.
Jak ty dziś wyglądasz, po tych siedmiu latach, hm?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz